niedziela, 24 listopada 2013

Nalewka Świąteczna



Trafiłam na nią parę dni temu, przeglądając świąteczne przepisy,  w poszukiwaniu nowych inspiracji. Nalewka powinna postać minimum 5 tygodni żeby nabrała aromatu i smaku bakalii. Ja moją przygotowałam w ubiegłą środę, także będzie naciągała przez jakieś 6-7 tygodni. Dlatego jeżeli nabraliście ochoty na taką świąteczną naleweczkę, to nie zwlekajcie tylko prędko pędźcie po bakalie :) Robię ją po raz pierwszy, więc niestety nie ręczę za jej smak. Korzystałam jednak ze sprawdzonych przepisów i porad innych blogerek, które nalewkę tak bardzo zachwalały, dlatego i ja się na nią skusiłam. 
Jednak moją opinią, mogę się podzielić się z wami dopiero po świętach. 


Składniki :
400 mieszanki studenckiej (ja wybrałam z dodatkiem żurawiny,ponieważ wyczytałam,że od rodzynek nalewka mętnieje. 
70 g suszonych moreli
70 g suszonych śliwek
70 g suszonych fig
70 g daktyli bez pestek (nie przekrajamy,bo nalewka też nam zmętnieje)
1 pomarańcza
100 g cukru białego
100 g cukru brązowego
2 laski cynamonu
2 laski wanilii 
4  goździki
350 ml rumu
650 ml wódki

Przygotowanie: 
 Goździki, laski cynamonu i wanilii uprażyłam chwilę na patelni dla wzmocnienia smaku. Laski wanilii rozcięłam ale nie wydrążałam miąższu. 
Bakalie ułożyłam warstwami w dużym słoju, po bokach wcisnęłam laski wanilii i cynamonu ,a na samej górze pomarańczę ,którą najpierw wyszorowałam i pokroiłam w średniej grubości plasterki. Pomarańcza Dlatego na górze, poniewaz szybko ciemnieje i ja mam zamiar, co kilka dni wymieniać ją na świeżą.  
W rondelku podgrzałam pół szklanki rumu i rozpuściłam w nim cukier. A gdy wystygł, wymieszałam go z resztą alkoholu i zalałam nim bakalie. Odstawiłam w ciemne i ciepłe miejsce na ok 7 tygodni. 
Po tym czasie,przecedzamy nalewkę przez gazę lub filtry do kawy i gotowe :)  
Ja swoją przefiltrowałam dwa razy aby była klarowna. Trochę żmudna praca ale za to jaki efekt.  

Bakalii nie wyrzucajcie. Można przechowywać je dość długo w szczelnie zamkniętym słoiczku, w lodowce lub zamrozić i wykorzystywać np. do wypieków. 


Kochani,na prośbę lub raczej uwagę jednej z czytelniczek i nie uwagę moją, przyszedł czas na aktualizację postu.
Chciałam pochwalić się Wam gotową nalewką. Robię ją już po raz drugi, ponieważpierwsza wyżej prezentowana zrobiła furorę w święta i zniknęła w tempie ekspresowym. 
A może jest tu ktoś,kto już wypróbował przepis i może potwierdzić moją opinię?
Jesli nie to szczerze Wam polecam. Jest naprawdę przepyszna. Jesli zrobicie ją raz to  myślę,że już co roku będzie gościć na świątecznym stole :) 



14 komentarze:

  1. hmmm wygląda smakowicie :) chyba będę musiała pomyśleć o takiej nalewce :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...noo tylko nie za długo,bo święta już tuż tuż :) pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  2. Monika...to ja się już wpraszam na poczęstunek świąteczny. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu...bardzo chętnie :) właśnie próbowałam, mocno procentowe :))

      Usuń
  3. nono, kocham świąteczne smaki, też to wypróbuje :D

    OdpowiedzUsuń
  4. 7 tygodni... to już na Święta nie zdążę, ale później jest karnawał :). Trzeba się pospieszyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A pewnie...każda pora dobra :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Monika, jesteś kochana! za ten przepis powinnaś brać pieniądze. 3 dni temu zrobiłam taką naleweczkę, tylko oczywiście troche pozmieniałam po swojemu bo lubie dorzucić swoje 3 grosze. Niedługo pokaże zdjęcia i będę Ci publicznie dziękować:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej! Przepis jest z 2013 roku najwyższy czas napisać JAK WYSZŁA (mamy już końcówkę 2015 ! ). Ani Ty ani nikt z gości nie chwali się,że wyszła dobra. Na marginesie, uważam ,że NAJPIERW NALEŹY PRZETESTOWAĆ , A DOPIERO PÓŹNIEJ PUBLIKOWAĆ PRZEPIS. Tylko tak prowadzony blog ma sens i wartość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Beti. Kompletnie zapomniałam wstawić zdjęciami i opinię jak wyszła nalewka. Zaręczam że jest warta wybrobowania. Zawiozłam ja do Polski na święta i wszyscy bardzo zachwalali. Nawet brat mojej mamy,który jest praktycznie wrogiem alkoholu,sączył ją sobie przez całe swieta. Robilam tę nalewkę również w zeszłym roku więc jak znajdę parę minut to zaktualizuję post. Dzięki za opinię i pozdrawiam.

      Usuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czy tą nalewkę można zrobić z 0,5l wódki i bez rumu? Jeśli tak - ile mniej więcej by jej wyszło? Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam :-) pewnie można ale ja nie probowałam. Daję rum, bo fajny smak nadaje. Niewiem też ile wyjdzie. Przelałam do 0,3litrowych butelek i wyszło mi 9 lub 10 takich butelek. Nie pamiętam dokladnie. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Comments system

© Niezapomniane smaki, AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena